22.07.2016
W czasie wojny spółka Szlekys-Wincze-Jaworski produkowała meble do konkretnego wnętrza. Przykładem komplet werandowy Borkowskiego, z ok. 1939-40, zydel sarenka, półkotapczan (tak, to ten powielany w latach 60-tych) oraz sekretarzyki z licznymi konspiracyjnymi schowkami. Materiałem najczęściej używanym była sosna - uprzednio opalana. W tych trudnych czasach, rzadko - ale zdarzały się - zamówienia indywidualne, np. komplet "czarnych" mebli, wykonanych z czarnego dębu - przykładem gabinet dla inż. Kołtuna. W taki sposób, pomału udało się przetrwać czasy wojny.